Analogowo B&W i kolorowo:
Mało kto przebywając na wywczasach w Kołobrzegu wie, że pierwszym Kołobrzegiem jest odległa 4 km od morza wieś Budzistowo. Nie trzeba być archeologiem, aby szybko zorientować się, że potężne nasypy ziemne to dawne wały obronne otaczające średniowieczną osadę. Gród, prawdopodobnie słowiański, istniał tutaj już w VIII wieku.
W środku wsi stoi najstarszy kościół na Pomorzu Zachodnim i Środkowym. Pierwszy kościół/katedrę na terenie Budzistowie wybudował biskup Reinbern w połowie X w. Była to prawdopodobnie budowla z kamienia, bo tak wówczas budowano kościoły w Gnieźnie i Poznaniu. Wiara chrześcijańska na tym terenie miała jednak kruche podstawy bo już około 1013 roku Pomorze Zachodnie odłączyło się od Polski a Pomorzanie wrócili do pogańskiej wiary przodków. Dopiero po prawie 100 latach Bolesława Krzywousty podjął próby odzyskania Pomorza. Gród Kołobrzeski odzyskał podczas trzeciej wyprawy, w 1107 roku. Szczegółową relację z walk o Pomorze znajdziemy u Galla Anonima. Wyprawy prowadzone były kosztem wielu ofiar po obu stronach. W bitwach zginęło ok. 18 tys. wojów, a kilka tysięcy rodzin zostało przez polskiego księcia przesiedlonych. Pojmany przez Bolesława Krzywoustego, pierwszy historyczny władca Pomorza - Warcisław I - złożył hołd lenny zwycięzcy, a kilka lat później patronował i towarzyszył misji chrystianizacyjnej Ottona z Bambergu. Warcisław I, stał się protoplastą dynastii Gryfitów rządzących Księstwem Pomorskim do roku 1637.
Kościółek św. Jana Chrzciciela, który do dzisiaj stoi w Budzistowie wybudowany został w stylu romańsko-gotyckim w 1222 r. Jest on nie tylko najstarszy ale i najważniejszy na Pomorzu. Najbardziej uroczyste wydarzenia kościelne na Pomorzu, celebrowane są właśnie tutaj. Ufundowała go księżna Mirosława, żona księcia zachodniopomorskiego Bogusława II, w prostej linii prawnuka Bolesława Krzywoustego.
W XV wieku dobudowano mu apsydę i gotyckie portale ostrołukowe przez które wchodziło się do wnętrza, osobne wejścia przeznaczone były dla kobiet i mężczyzn. Pozostały po nich widoczne ślady w postaci zamurowań. Kościół był wielokrotnie niszczony, a następnie odbudowywany. Największe spustoszenie spowodowały w 1807 wojska napoleońskie, oblegające Kołobrzeg. Wyposażenie świątyni Francuzi rozkradli (w tym dzwon z wieży) lub zniszczyli. Z kolei w 1970 r., na polecenie dyrektora PGR w Budzistowie, który nakaz otrzymał z góry, esbecy włamali się do świątyni i wyrzucili z niego całe wyposażenie. SB chciało wypędzić katolików z kościoła i zniechęcić ich do składania petycji w sprawie przekazania świątyni na cele sakralne. W planach było nawet przekazanie kościoła grekokatolikom, na co mieszkańcy Budzistowa się nie zgodzili.
Kościół jest maleńki, jednonawowy, z trudem zmieściłaby się w nim cała klasa. W każdym jego kamieniu, w każdej cegle zaklęte są wieki naszej historii. Od kilku lat kościółkiem opiekuje się 80-letnia Pani, niezwykle ciepła osoba, dobry duch i strażnik miejsca. Wystrój wnętrza świątyni to jej zasługa.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz