Między Polanowem a Bobolicami znajduje się miejscowość Żydowo, znana z wybudowanej tutaj (w latach '60 XX w.) elektrowni szczytowo-pompowej.
Żydowo chlubi się udokumentowaną historią, sięgającej czasów najdawniejszych. Paradoksalnie, przy okazji budowy elektrowni, archeolodzy mogli przeprowadzić tu gruntowne badania, które odpowiedziały na wiele pytań, a wiele innych pozostawiły otwartymi.
Najlepiej rozpoznanym obiektem archeologicznym w obrębie Żydowa jest cmentarzysko kurhanowe położone przy drodze do elektrowni. Dla niewtajemniczonego oka ta wczesnośredniowieczna nekropolia ukazuje się jako dziwny, pofałdowany teren, porośnięty bukami z całą masą wystających, wokół pagórków, kamieni. Obiekt jest absolutnie afotograficzny. W rzeczywistości znajdują się tutaj 22 kurhany czworoboczne i okrągłe o konstrukcji kamienno ziemnej o różnym stopniu zachowania. Na podstawie badań wykopalisk z kilku kurhanów, archeolodzy datują całe cmentarzysko na XI–XII wiek, czyli czasy początków polskiej państwowości. Na jednym ze stanowisk archeolodzy znaleźli tutaj ceramikę z neolitu co świadczy o znacznie wcześniejszym osadnictwie na tym terenie.
W Żydowie warstwy kulturowe nakładały się na siebie. W okolicy (na grzbiecie morenowym) znajdowała się osada kultury wielbarskiej, z późnego okresu rzymskiego (czyli Goci).
Kurhany znajdowały się w pobliżu grodu słowiańskiego, którego początki sięgają VIII-IX w. Prowadzone niedawno badania archeologiczne ujawniły, że gród miał charakter obwarowanej świątyni, do której prowadził drewniany most. Badania objęły relikty mostu, który niegdyś łączył grodzisko z drugim brzegiem Radwi. Ustalenia archeologów były sporym zaskoczeniem, ponieważ konstrukcja mostu pochodzi z 937 r. i jest najstarszym tego typu znaleziskiem na terenie Polski. Podczas badań mostu odkryto też drogę prowadzącą do niego – prowadziła ona przez bagno. Ówcześni mieszkańcy utwardzili przeprawę za pomocą układanych warstwami na grząskim gruncie belek drewnianych.
Jak podają stare źródła niemieckie i polskie na grodzisku w Żydowie lub koło Żydowa* znaleziono tzw. babę kamienną w formie płyty z szarego piaskowca przedstawiającej „popiersie kobiety o formach proporcjonalnych i harmonijnych. Wyobrażenie to miało twarz owalną, wyraziście zaznaczone okrągłe oczy, nos, usta, uszy i wąską, długą szyję. Schematycznie zaznaczone były ramiona i górna część korpusu bez śladów szczegółowej obrąbki. Niewykluczone że, rzeźba pełniła funkcję bóstwa(?)”.
Na innym cmentarzysku (szkieletowym), które łączone jest z grodem, przypadkowo natrafiono w 1898 roku na dwa szkielety i miecz żelazny typu „Z”, określany jako miecz wikiński. Rękojeść miecza okręcona jest srebrnym drutem, natomiast głowica pokryta złotą blachą. Dzisiaj miecz znajduje się w zbiorach Muzeum Historycznego w Stralsundzie w Niemczech. Innym zabytkiem wikińskim na tym terenie (Wietrzno) jest zdobiona brązowa ostroga z guzami na kolcu i zreperowanym miejscu pęknięcia.
Obecność zabytków skandynawskich na Pomorzu Środkowym po raz kolejny prowokuje pytania: Czy przybysze ze Skandynawii zakładali tutaj faktorie rzemieślniczo-handlowe? Czy współpracowali militarnie miejscowymi elitami? Być może sami tworzyli te elity? Czy względnie dużą liczbę ozdób pochodzenia skandynawskiego w skarbach srebrnych w okolicach Sławna, Słupska, Koszalina i Kołobrzegu należy uznać za istotne dowody na bezpośrednie kontakty pomorsko-skandynawskie. Bezdyskusyjnych dowodów osiedlania się Skandynawów na Pomorzu dostarczyły wieloletnie badania wykopaliskowe na cmentarzysku w Świelubiu i grodzisku w Bardach w powiecie kołobrzeskim. Analogiczne dowody znaleziono ostatnio w Wielkopolsce na Ostrowie Lednickim.
Warto jeszcze wspomnieć, że nazwa miejscowości bynajmniej nie pochodzi od „Żydów”. Zdaniem językoznawców nazwa „Żydowo” zawiera ona w sobie rdzeń źid, co miało oznaczać miejsce grząskie, błotne podmokłe, podobnie jak w rosyjskim słowie źidkij. Ów rdzeń, nieco przekształcony, przetrwał do dziś w nazwie wsi.
I na koniec ostrzeżenie. Może się zdarzyć (jak nam), że w podczas zwiedzania kurhanów spotkamy grasującą (spacerującą?) tutaj dziką świnię, dość pokaźnych rozmiarów, koloru czarnego. W takim wypadku radzę zachować spokój, nie wchodzić w drogę bestii, nie drażnić dzika …raczej spokojnie, się wycofać.
- Uzupełnienie z 1.12.011-26.03.2012 r.
______________
*inne źródła podają że, rzeźbę znaleziono w Starym Bornem
Źródło postu: IGNACY SKRZYPEK (Koszalin), Z pradziejów gminy Polanów. W „HISTORIA I KULTURA ZIEMI SŁAWIEŃSKIEJ. TOM X” Sławno-Polanów 2011
Cytaty pochodzą z w/w publikacji
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz