W okolicach Łekna-Niemczyna-Kozielska wystarczy tylko wbić w ziemię łopatę aby bez trudu natrafić na zabytki sprzed wieków. Już Długosz wspominał, że „ ... we wsi Kozielsko, w pobliżu miasteczka Łekno w powiecie pałuckim, rodzą sie w łonie ziemi garnki, same z siebie, wyłącznie sztuką przyrody, bez jakiegokolwiek dopomagania ludzkiego, wszelkiego rodzaju i różnych kształtów, do tych podobne, których używają ludzie, delikatne wprawdzie i miękkie, gdy tkwią jeszcze w rodzimym swym gruncie pod ziemia, przecie gdy sie je wyjmuje,[stają się] szczelne i stwardniałe na słońcu lub wietrze. Piotr Paliński dodał, że owe „garnki wszelkiego rodzaju” – to „urny z popiołami naszych pradziadów”.
Wspominana, przez średniowiecznego kronikarza, wieś Kozielsko leży po wschodniej stronie Jeziora Stępuchowskiego. Jezioro jest wysoko cenione przez okolicznych wędkarzy ze względu na urokliwe położenie i gwarancję udanych połowów.
Kozielsko w średniowieczu było własnością rodu Pałuków.
W centrum wsi, stoi neogotycki kościół pw. św. Józefa, zbudowany wg projektu architekta Wiktora Stabrowskiego w latach 1869-74 r. Postać tego budowniczego z Kcyni jest warta przypomnienia, bo "należał on do najbardziej popularnych i wziętych w swoim okresie architektów na Pałukach"**. Jego dziełem jest wiele interesujących realizacji w Cerekwicy, Smogulcu, Czeszewie, okolicach Kcyni. Do Stabrowskiego pewnie jeszcze wrócę…
* |
W kozielskim kościele, w krypcie św. Antoniego, złożone są doczesne szczątki członków rodu Moszczeńskich z leżącego po drugiej stronie jeziora Stępuchowa. Obok kościoła stoi plebania z końca XVIII w.
*W dzień Święta Bożego Ciała 2011 r.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz