czwartek, 28 czerwca 2012

Dokumentacja codzienności. Flirt




 

Konsekwencją używania cyfrowej lustrzanki wyłącznie dom celów komercyjnych i edukacyjnych jest brak aktualnych zdjęć nadających się do umieszczania w tym miejscu. Fotografie oczywiście cały czas powstają (po co?) tylko analogowy proces technologiczny jest nieco dłuższy. Kilka już wywołanych filmów czeka na wykonanie pierwszych wglądówek. Może za kilka tygodni? Może w jakimś kontekście albo i bez? Dzisiaj zamieszczam więc zeskanowany, starszy materiał analogowy, który w wersji roboczej czekał już kilka tygodni na opublikowanie tutaj.
Niegdyś polska szkoła reportażu na pierwszym miejscu stawiała narrację, kilkoma ujęciami fotograf miał opowiedzieć historię. Takie podejście do tematu uczyło dyscypliny formalnej, myślenia skrótem, posługiwania się archetypem. Dzisiaj podejście jest nieco inne. Zresztą fotografia to nie literatura jak twierdzi mój znakomity kolega BB.
Powyższą fotograficzną etiudę mój analogowy aparat zarejestrował w Łosińcu (k. Skoków), w lecie 2006 r.  

wtorek, 12 czerwca 2012

... i igrzysk

Nokiografie


Staram się unikać literatury na zdjęciach, ale tak pięknego liternictwa dawno nie widziałem.

9.06.2012 r. W czerwcu od piłki nie da się uciec, nawet do miejsc odludnych, EURO nas przytłacza, atakuje z każdego płotu, budki, smochodu... Nie chcę krakać, ale remisami raczej się nie wygrywa. Obym był złym prorokiem. 




... wcześniejszy motyw piłkarski.

wtorek, 5 czerwca 2012

Inspiracje. Wilson "Snowflake" Bentley. Pochwała wytrwałości.



W 1665 Robert Hooke opublikował album Micrographia z którego pochodzi pierwsza ilustracja. Tom zawierał szkice, praktycznie wszystkiego, co uczony mógł obejrzeć za pomocą najnowszym wynalazku swego czasu, mikroskopu. Znajdujące się w tej książce rysunki kryształów śniegu, po raz pierwszy ujawniły złożoność i skomplikowany symetrię krystalicznej struktury śniegu.
Po raz pierwszy płatki a właściwie kryształy śniegu sfotografowane zostały dopiero pod koniec XIX w. Dokonał tego bohater dzisiejszego artykułu, jeden z pionierów fotografii naukowej. Był rówieśnikiem artysty przypomnianego w moim poprzednim artykule. Podobnie jak Blosfeldt znalazł swoją niszę w mikrofotografii. Wilson Alwyn Bentley (1865-1931), bo o nim mowa, nigdy nie zajmował się zawodowo fotografią. Był rolnikiem z miasteczka Jericho w stanie Vermont.

  

Porównując pod mikroskopem płatki śniegu odkrył ich piękno i fakt że, każdy płatek podobnie jak kryształ jest arcydziełem konstrukcji a przez lata badań nie zdarzyło mu się znaleźć dwóch podobnych. Ich piękno trwa zaledwie chwilę, a po stopieniu jest utracone na zawsze. 
Bentley najpierw  próbował płatki śniegu rysować, efekty były jednak niezadowalające. Aby uzyskać wymarzone zdjęcia skonstruował maszynę będącą połączeniem mikroskopu z wielkoformatową kamerą mieszkową 


Z początku nie wiedział nic na temat fotografii. Ale dzięki wytrwałości i nauce na błędach powoli zbliżał się do swego celu. Nauczył się szybko  pracować aby zdążyć uwiecznić kryształek zanim zmieni on kształt, jak wykorzystać światło zastane, i jak uzyskać ostrość detali na krysztale za pomocą dużych wartość przesłony. Swój cel osiągnął  w czasie burzy śnieżnej 15 stycznia 1885 roku udało mu się sfotografować  pierwszy  kryształ śniegu.

Jeden z wielu - w sieci filmów - o Wilsonie Snowflake Bentleyu:



Bentley sfotografował  w ciągu całego życia ponad 5000 płatków śniegu, nie znajdując dwóch podobnych. Jego mikroskopowe  zdjęcia kryształków śniegu zostały zakupione przez uczelnie na całym świecie i stały się ilustracją do  wiele artykułów dla gazet i czasopism, w tym Scientific American i National Geographic.
W 1931 r. 2400 zdjęć Bentleya znalazło się w publikacji książkowej, której nakład został bardzo szybko wyczerpany a reprinty albumu sprzedawane są w Ameryce do dzisiaj. Wkrótce potem, dniu 23 grudnia 1931 r., Bentley zmarł w gospodarstwie rodzinnym w Jerycho. Ze względu na pracę nad kryształami śniegu, był  pieszczotliwie zwany  Snowflake Bentley.


Typologia płatków śniegu wg. Wilsona A. Bentleya

Prace Bentleya kontynuował od lat 30 XX wieku Ukichiro Nakaya. Badania kryształów śniegu prowadził jednak metodami ściśle naukowymi, dzięki jego pracy świat dowiedział się więcej na temat procesu powstawania kryształków śniegu.
Nakaya, fizyk jądrowy, w 1932 r. powołany został na stanowisko profesora na wyspie Hokkaido, na północy Japonii. Nie było tam jednak urządzeń do badań jądrowych. Niezrażony, Nakaya zwrócił swoją uwagę badacza na kryształki śniegu. Warto dodać, że opady śniegu są na Hokkaido bardzo obfite. Prowadząc szczegółowe i systematyczne obserwacje wyodrębnił i skatalogował główne rodzaje kryształów śniegu. Okazało się, ze ich kształt  zależy od wilgotności i temperatury.
W przeciwieństwie do Bentleya, Nakaya fotografował wiele różnych rodzajów kryształów śniegu, a nie tylko te, które wydawały mu się najpiękniejsze i najbardziej symetryczne.  Jego trwałym dorobkiem były jednak wyniki badań nad sztucznymi kryształkami śniegu powstałymi w warunkach laboratoryjnych. Z badań tych kryształków Nakaya był w stanie opisać morfologię kryształu w różnych warunkach środowiskowych. Dzięki temu dał niezwykle cenną wskazówkę dla zrozumienia fizyki powstawania kryształów sniegu.   Większość prac Nakaya została opublikowana w 1954 roku w książce  Snow Crystals: Natural and Artificial (Kryształy śniegu: Naturalne i sztuczne). Więcej >> oraz >>


Ukichiro Nakaya w swoim laboratorium na Hokkaido



Współcześnie prace Bentleya i Nakaya kontynuuje Kenneth Libbrecht >>

Kenneth Libbrecht / Corbis



sobota, 2 czerwca 2012

Inspiracje. Karl Blossfeldt

Roślina nigdy nie popadnie w jałowy funkcjonalizm; jej kształty są zgodne z logiką i użytecznością, ale jej pierwotna siła dąży do uzyskania najwyższej artystycznej formy.      (Karl Blossfeldt)


  Są tacy fotografowie, którzy osiągnęli mistrzostwo w tym rzemiośle, przy okazji. Karl Blossfeldt (1865-1932) był niemieckim rzeźbiarzem i wykładowcą. Edukację zawodową zaczynał jako praktykant w odlewni artystycznych form metalu w Mägdesprung, później studiował sztukę w Institute of Royal Arts and Museum w Berlinie.






Fotografia nie była więc jego głównym i pierwszym artystycznym zajęciem, a przygodę z nią zapoczątkowała znajomość z nauczycielem rysunku Moritz'em Meurer'em, w latach 1892-1896. Meurer, entuzjasta renesansowych kompozycji roślinnych, ornamentów, reliefów, intarsji - zaprosił Karla  Blossfeldt'a do współpracy przy opracowaniu podręcznika dla studentów. Ten, zamiast modeli, wykonał serię niezwykłych zdjęć roślin. Do ich wykonania sam wymyślił i skonstruował aparat  umożliwiający 30-krotne powiększenia. Fotografie Blossfeldt'a spodobały się Meurerowi, który włączył je do swej książki.
Od tamtego czasu Blossfeldt nie zaprzestawał wykonywania kolejnych zdjęć roślin. Powstało około 6000 fotografii łodyg, liści, płatków, korzeni. Miały mu one służyć jako pomoc naukowa podczas zajęć z rzeźby. Obrazy ukazują wielkie bogactwo i różnorodność form przyrody, doskonałość detali, jej oryginalność i subtelność. W typologii Blossfeldt'a znajdujemy zarówno formy proste i funkcjonalne jak i wybujałe, wręcz barokowe.


Świat sztuki nie od razu docenił wagę dzieła Blossfeldt'a. Pierwszej wystawy fotograficznej doczekał się dopiero w 1926 r. w Nierendorf Gallery w Berlinie.  Pierwsza publikacja  Urformen der Kunst ukazała się dwa lata później, gdy artysta miał już 63 lata. Album szybko stał się bestsellerem i uczynił autora sławnym niemal z dnia na dzień. 
Z czasem okazało się, że jest to jedną z najgłośniejszych i najważniejszych książek z dziedziny fotografii   XX wieku. Nowatorskie studia roślin Blossfeldt'a, zafascynowały współczesną mu awangardę, a on sam okrzyknięty został mianem prekursora Nowej Rzeczowości (Neue Sachlichkeit) w fotografii i całej sztuce lat 20-tych i 30-tych XX wieku i który stał w opozycji do ekspresjonizmu i abstrakcjonizmu.
Prace Blossfeldt'a do dzisiaj nie straciły na aktualności, są często - mniej lub bardziej świadomie - cytowane przez współczesnych atystów, natchnieniem i źródłem inspiracji. 

Film Karl Blossfeldt – Art forms in nature...



...i album z pracami  Blossfeldt'a w portalu photography-now >> 

                   
Więcej źródeł, np.: www.blossfeldt.infowww.wikipedia.org, Karl Blossfeldt page

..: Notatki z prowincji :..

Notatki z prowincji. Listy z Suicide City 1.

Świat się szybko zmienia, zmienia się internet, powoli zmienia się i ten blog. Od jakiegoś czasu staje się dla mnie - jak to kiedyś p...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy