Ostrów Lednicki 29.05.2016 r.
|
966.Dagome Iudex. Mieszko i dwie z jego żon. |
|
966.Dagome Iudex |
Spośród nieprzebranej ilości wydawnictw nawiązujących do 1050 rocznicy Chrztu Polski moją uwagę zwróciła książka Nawrócenie i chrzest Mieszka I, amerykańskiego historyka Philipa Earla Steele'a. Jest to rozszerzona wersja I wydania z 2005 r. Autor prezentuje nowe spojrzenie na początki naszej historii i przyczyny jakie spowodowały podjęcie najważniejszej chyba, decyzji w przeszło tysiącletniej historii Polski. Autor polemizuje głównie z modelem Burkhardtowskim, powszechnym wśród marksistowskich historyków. Taka interpretacja historii, doszukuje się pragmatycznych motywacji w decyzji Mieszka. Nie dopuszcza możliwości, że Mieszko nawrócił się z powodów religijnych. Przytaczając przykłady najbardziej spektakularnych nawróceń w historii chrześcijaństwa, na przykładzie Konstantyna i Chlodwiga, analizując źródła i wykopaliska archeologiczne, porównując wiele opracowań historyków autor dochodzi do konkluzji, że Mieszko przyjął chrzest dlatego, że po prostu wierzył. Wielu historyków poszukuje logiki w decyzji Mieszka i jej nie znajdują.
|
966.Dagome Iudex. Opowieści o bogach i przodkach |
|
966.Dagome Iudex. Lud oddaje cześć swoim bogom |
Powinni oni jednak wiedzieć lepiej, - pisze Steele - ponieważ mają „odpowiedź" już we własnych „arsenałach". Głos Trawkowskiego: „w systemie wierzeń pogańskich, także wśród Słowian, obcy bogowie byli tak samo realni, prawdziwi i mocni jak właśni. Zachodni Słowianie skłonni byli wprowadzać także Boga chrześcijan do zespołu swych bóstw opiekuńczych, o ile uznali, że może On być im pomocny". I głos prof. Strzelczyka: Jeśli obcy Bóg okazywał się - jak Bóg chrześcijan - rzeczywiście potężny i zwycięski, nie miano na ogół oporów, by oddawać cześć i jemu, włączyć go do własnego panteonu"89.
Otóż jest to brakujący kawałek puzzli. Przypisawszy Mieszkowi wiarę w Opatrzność, widzimy, jak wszystkie części nagle składają się w całość, jak starannie opisany wyżej brak logiki w przyjęciu chrztu natychmiast znika. Ambitny, pogański woj rzeczywiście uznał, że On będzie mu pomocny, o ile sam będzie Jemu - i wyłącznie Jemu -wierny. Książe polański wierzył, iż mając po swej stronie wszechmogącego Boga, mając - w swoim zabobonnym pojmowaniu - „tajemną broń", pokona nieprzyjaciół. Opór kapłanów, dworzan, jego towarzyszy broni i ludu na nic się nie zda. Wrogie wojska nie zwyciężą. Mieszko I zapewne wierzył, że wraz z przyjęciem chrześcijaństwa uzyska obietnicę, jaką kiedyś otrzymał Konstantyn Wielki: HOC SIGNO VICTOR ERIS — POD TYM ZNAKIEM BĘDZIESZ ZWYCIĘZCĄ. Uznawszy przekonanie Mieszka - przekonanie, które rozproszyło jego obawy przed buntami, czy też zemstą Światowida - widzimy wielkiego Polanina dokładnie tak, jak Jan Matejko doskonale uchwycił go na portrecie - oczy Mieszka patrzące w światłość, jego lewa ręka przyciska Krzyż do piersi, a prawa dzierży miecz.
Inne spojrzenie na początki chrześcijaństwa w Polsce zyskało akceptację wielu polskich mediewistów, którzy do tej pory nie patrzyli z takiej perspektywy. Oprócz tego Steele przypisuje wejściu Polski na dziejową, europejską scenę dużo większe znaczenie, niż zwykło się o nim sądzić.
Osobne fragmenty dotyczą ustalenia miejsca, w którym odbył się pierwszy chrzest
? Amerykański historyk stawia na Ostrów Lednicki, nie ukrywając przy tym, swej fascynacji tym niezwykłym miejscem, na poparcie swojej tezy przedstawia, przekonywujące źródła i dowody archeologiczne.
|
966.Dagome Iudex. Z Czech przybywa Dobrawa. |
|
966.Dagome Iudex. Mieszko poślubia Dobrawę |
|
966.Dagome Iudex. Chrzest Mieszka I (próba generalna) |
|
966.Dagome Iudex. Chrzest Mieszka I |
Autor (oraz Żona autora) tego bloga należą do kręgu miłośników Ostrowa Lednickiego, więc gdy dowiedzieli się o tym, że szykowane jest widowisko historyczne mające uświetnić 1050 rocznicę Chrztu Polski, którego premiera zaplanowana jest na 28 maja, przełamali nabytą niechęć do plenerowych imprez masowych i wieczorną porą udali się na Ostrów Lednicki.
Spektakl
966. Dagome Iudeks*) został interesująco skonstruowany w formie dyptyku, na jednej scenie widzowie oglądali dramatyczne sceny odbywające się na dworze Mieszka - księcia Polan, zdarzenia, które miały zdecydować o przyłączeniu kolejnego narodu słowiańskiego do chrześcijańskiej Europy. Na drugim podeście, prowadzony był dopełniający wątek życia codziennego zwykłych ludzi w X wieku. Atutami widowiska były surowa, minimalistyczna scenografia w naturalnym otoczeniu. Samo przedstawienie jednak nas nie porwało a przyjemność odbioru psuła przesterowana fonia. Ponadto użycie języka
stylizowanego na starosłowiański nie pomagało w percepcji widowiska.
Warto jednak, i trzeba było (!) być wczoraj wieczorem w Małym Skansenie. Przebywając tutaj, widząc słońce kąpiące się w wodach jeziorze
Lednickiego, nietrudno pojąć motywy osiedlenia się naszych przodków
właśnie w tym miejscu. Prof. Andrzej Wyrwa przypomniał wczoraj, że musimy kultywować pamięć o naszych dziejach, ponieważ wszyscy się wywodzimy od tamtych ludzi sprzed tysiąca lat, to są nasi przodkowie, w naszych żyłach płynie ich krew, pamięć o naszych polańskich przodkach zawarta jest w naszym języku, obyczajach i wartościach, które szanujemy.
|
966.Dagome Iudex. Krzewienie chrześcijaństwa ogniem i mieczem |
|
966.Dagome Iudex. Chrześcijański krzyż zapanował w kraju Polan |
Finał. Czytaj dalej na następnej stronie ---->
Finał
|
966.Dagome Iudex. Na koniec spektaklu - oklaski... |
|
jeszcze więcej oklasków... |
|
owacja na stojąco... |
|
...a w końcu oklaski dla reżysera |
|
Zwykle unikamy robienia takich zdjęć ale emocje grają gdy słońce zaczyna się kąpać w wodach Jeziora Lednickiego. |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz