Wieś Łekno nieustannie mnie wzywa do siebie i inspiruje. Karczmę na rozstaju dróg fotografuję od co najmniej 15 lat, przez ten czas miała lata lepsze lub gorsze, teraz ma te gorsze. Jesienią 2017 r. tonęła w bujnej roślinności, pachnących ziołach. Tym razem Łekno w obiektywie mojego ulubionego Isomat Rapid, na maleńkiej klatce 2,4x2,4 cm, szczegóły obrazu są pogubione, dzięki temu jest niedoskonały, bardziej impresyjny niż dokumentacyjny. Nawiązując do fejsbuka mogę napisać >lubię to!<
Mniej znaczy więcej. Ludwig Mies van der Rohe
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
..: Notatki z prowincji :..
Notatki z prowincji. Listy z Suicide City 1.
Świat się szybko zmienia, zmienia się internet, powoli zmienia się i ten blog. Od jakiegoś czasu staje się dla mnie - jak to kiedyś p...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz