czwartek, 9 sierpnia 2012

Megalityczny Kurhan ze Złotowa


Złotowo, widok od strony kurhanu. 2009 r.
1 września 1939 r. Alojzy Rybczyński (ur. 1916),  nauczyciel z Barcina miał objąć stanowisko kierownika szkoły w Kępnie Wlkp. Jednak zamiast do Kępna, pojechał z karta mobilizacyjną do Włocławka, do 14 Pułku Piechoty. Dzielnie walczył w kampanii wrześniowej, w bitwie nad Bzurą i obronie Warszawy. Do zawodu nauczycielskiego wrócił po wojnie. Zdecydował się na kierownictwo czteroklasowej szkoły w Złotowie oddalonym 6 km od Barcina. Tak bardzo tkwiłem korzeniami w tym regionie, że nie wybrałem innych miejsc* - mówił.



Złotowo leży na pograniczu Pałuk i Kujaw. Był tutaj niewielki pagórek, nazywany przez miejscowych cholernikiem. Wystawał ok. 1,2 m ponad równinę terenu. Kształt wzniesienia był zbliżony do koła o średnicy 30-40 m. Tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie mówiła, że zostali w tym miejscu pochowani zmarli na cholerę w XIX w. Stał tam niegdyś krzyż. 
W trawie na cholerniku widoczne były wierzchołki kamieni. Jak patrzyłem na te wierzchołki, bo tak mogłem sobie wyobrazić na podstawie tego jednego leżącego głazu, że to może być komora grobowa przedhistoryczna. Przypomniałem sobie lekcję historii w Seminarium Nauczycielskim w Kcyni, jak przez episkop nauczyciel wyświetlał z podręcznika uniwersyteckiego groby skrzynkowe kamienne. I tak mi to nie dawało spokoju. Pod koniec lat czterdziestych XX w., zgłosiłem to B. Zielonce, konserwatorowi zabytków w Toruniu* - wspominał p. Rybczyński.  Ekspedycja badawcza z Muzeum Archeologicznego w Łodzi przybyła  na rekonesans do Złotowa dopiero w 1959 r. ale systematyczne prace archeologiczne rozpoczęli naukowcy z Zakładu Archeologi PAN w 1961 r. Pracami wykopaliskowymi kierowała Wanda Tetzlaff. Okazało się, że jest to grobowiec megalityczny kultury amfor kulistych sprzed 4-4,5 tysięcy lat czyli czasów neolitu.



Pomimo dewastacji stanowiska, którą spowodowały prace przy wykopach na groby ofiar cholery w XIX w., budową drogi na pocz. XX w., i próby wykorzystywania kamieni do celów budowlanych,  poziom neolityczny komory grobowej pozostał nieruszony i imponuje rozmiarami. Komora w kształcie regularnej prostokątnej skrzyni zbudowana została z dużych, częściowo obrobionych głazów. Jej długość wewnętrzna wynosi ok. 6 m, szerokość przeciętnie 1,2 m, wysokość niektórych kamieni 1,1 m. Ściana zachodnia komory zbudowana została z 6 kamieni, a wschodnia z 5. Od strony północnej i południowej komorę zamykają pojedyńcze kamienie. Szczeliny między głazami uszczelniano drobnymi kamieniami łupanymi. Przy wejściu znajdowało się niewielkie palenisko wyłożone kamieniami. W środkowej części komory znaleziono kości pochowanych trzech osób. Były one słabo zachowane i rozrzucone co może mieć  związek  z ćwiartowaniem zmarłych. W wyniku analizy antropologicznej ustalono kości jednego mężczyzny. Płci dwóch pozostałych nie udało się określić. Zmarli w wieku 30-40 lat. Ponadto znalezione zostały siekierki krzemienne, bursztynowe paciorki, fragmenty naczyń ceramicznych.* Wszystkie eksponaty znajdują się Instytucie Archeologi i Etnologi PAN w Poznaniu. W najbliższej okolicy dotąd nie znaleziono podobnych zabytków.
W latach sześćdziesiątych mieszkańcy wsi utworzyli w Złotowie skansen archeologiczny. Dzisiaj, starożytnym grobowcem opiekuje się społecznie pasjonatka ze Złotowa, pani Danuta Wesołowska.



______________
*Cytaty pochodzą z artykułu Ryszarda Nowickiego pt.  Kurhan w Złotowie i jego odkrywca. Pałuki nr 182 (33/1995)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

..: Notatki z prowincji :..

Notatki z prowincji. Listy z Suicide City 1.

Świat się szybko zmienia, zmienia się internet, powoli zmienia się i ten blog. Od jakiegoś czasu staje się dla mnie - jak to kiedyś p...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy