czwartek, 17 maja 2012

Parki i ogrody. Rybowo

Nokiografie

W drodze z Gołańczy zatrzymałem się na kilka chwil w Rybowie z myślą Parkach i ogrodach. Mam nadzieję, że jakieś kadry z tego miejsca znajdą się w moim cyklu, jak tylko pojawi się właściwe światło. Rybowo to jedna z większych i ładniejszych wsi w gminie Gołańcz. Tymczasem zamieszczam kilka nokiografii z majowej wizji lokalnej.



Wieś pierwotnie należała do rodu Pałuków, pierwsze wzmianki (w rejestrach sądowych) pochodzą z końca XIV w. Pierwsza z roku 1391 dotycząca Janusza z Rybowa Rybowskiego, którego kupiec poznański Mikołaj Golparg pozywał sądownie o 2 kopy groszy. Z kolei w 1399 r. Małgorzata z Rybowa Rybowska prawowała się z Sędziwojem Mokronowskim o wiano w sumie 100 kóp groszy; czuła się bowiem pokrzywdzoną przy działach,  jakie między sobą poczynili dziedzice Margonina*.
Około 1523-1548 r. wchodziło Rybowo w skład klucza gołanieckiego. U schyłku XVIII wieku Rybowo, Grabowo i Konary dziedziczyli Ignacy i Stanisław Ulatowscy. Rybowo z folwarkiem Wymysłowem jeszcze 1850 r. było w ręku Ulatowskich herbu Jastrzębiec.
Do końcu XIX wieku wieś składała się z części włościańskiej (2 domy z 492 morgami) i dworskiej (z 208 mieszk. w 21 domach,  3237 morgów). Bezpośrednio przed I wojną światową Rybowo należało do niemieckiej fundacji Neuzelle (w Brandenburgii)*.



Ponad jeziorem znajduje się zrujnowany dwór, (w zasadzie stoją tylko 2 ściany) z końca XVIII wieku, przebudowany w XIX wieku. Otaczają go resztki parku (3,25 ha), wśród których nie sposób nie zauważyć wspaniałych okazów kasztanowców. Właśnie teraz pięknie kwitną. Do parku wchodzi się przez starą bramę. Obok stoją nie tynkowana oficyna z połowy XIX wieku i ruiny zabudowań folwarcznych. Na domu nr 23 (dawnym czworaku z 1901 roku) znajduje się ciekawa pamiątka PRL-u, tablica upamiętniająca miejsce stacjonowania sztabu Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku.





Nazwa wsi i jeziora wskazuje, że ryb zawsze musiało być tutaj mnóstwo. Tak jest do dzisiaj. Jezioro Rybowskie (Paliński nazywa je jeszcze - Jeziorem Rybno), przylegające bezpośrednio do parku i zabudowań dworskich jest naturalnym polodowcowym zbiornikiem o powierzchni 10 ha. Niezbyt dużym ale zasobnym w różne gatunki ryb. Akwen jest doskonale znany i polecanym w środowisku wędkarzy. Łowisko jest prywatne, na temat warunków połowu informacje znaleźć można na specjalistycznych stronach dla wędkarzy. Można się tam dowiedzieć, że ...masa poławianych osobników mieści się w przedziale od 7 do 30 kg, najczęściej poławia się ryby o masie 10-20 kg. Populację ciekawych dla karpiarzy ryb uzupełniają amury, jest ich jednak niewiele i stanowią raczej przyłów, choć ich rozmiary są dość imponujące. W ostatnich latach udało się złowić dwa amury których masa wynosiła 17 i 22 kg.


________________________
* nieoceniony Piotr Paliński

sobota, 5 maja 2012

Niefotogeniczne Grzybowo


Nokiografie 


Państwo polskie jest znacznie starsze, niż mniemają ci, co historię jego chcą rachować dopiero od chwili chrztu.     
 Paweł Jasienica "Polska Piastów"
Grzybowo - pierwsza stolica Państwa Polan?

Grodzisko w Grzybowie, koło Wrześni, jest najmniej znane spośród tych, które zachowały się w Polsce od wczesnego średniowiecza a rezerwat powstał tu niedawno. Wraz z wałami i fosą obejmuje obszar ok. 5 ha! Do dziś zachowały się w niektórych partiach grodu wały do wysokości 9 m, pierwotnie wznosiły się do 20 m. Wał grodowy był też obwiedziony fosą o głębokości półtora metra, zaopatrywana w wodę przez pobliską rzeczkę Strugę. Ta fosa, co niezwykle rzadkie w przypadku podobnych obiektów z X w., zachowała się częściowo do dzisiaj. W X wieku, budowa obwałowań Grzybowa było potężnym przedsięwzięciem organizacyjnym i inżynieryjnym. Potężną władzę i możliwości musiał mieć do dyspozycji władca, którego było stać na zbudowanie czegoś takiego? 
Grzybowo było jednym z centrów państwa Polan. Osada jest znacznie starsza i większa niż gnieźnieńska - powstała na początku X wieku. Przypuszcza się, że tutaj właśnie była pierwsza stolica Piastów a nie w młodszym i mniejszym Gnieźnie, tutaj też mógł się urodzić Mieszko I.
O istnieniu Grzybowa archeolodzy wiedzieli od dawna, w XIX wieku wspominali o nim uczeni niemieccy, a Wilchelm Schwartz prowadził tu badania wykopaliskowe. Polscy archeolodzy zainteresowali się grodem wkrótce po odzyskaniu niepodległości a po II wojnie światowej prof. Hensel wymieniał  go pośród najznaczniejszych ośrodków wczesnopiastowskich obok Gniezna, Poznania, Lednicy czy Giecza.



   Inicjatywę gruntownych  badań podjął jednak biochemik, niezwykły człowiek dr Olgierd Brzeski. Już jako nastolatek w 1937 r, przeprowadził rekonesansowe badania, które opisał w artykule zamieszczonym w popularnym czasopiśmie Z otchłani wieków z roku 1938 r. Jego dalsze prace przerwała wojna. Olgierd Brzeski przedostał się do Francji i wstąpił do II Dywizji Strzelców Pieszych. Został internowany w Szwajcarii, gdzie osiadł na dłużej. W Szwajcarii ukończył  szkołę średnia i studia chemiczne, uzyskał stopień doktora za pracę badawczą nad antybiotykami. Podjął pracę w firmie Sandoz, która wysłała go do Kanady w celu założenia tam swojej filii. Został jej prezydentem i naczelnym dyrektorem. Po przejściu na emeryturę powrócił do marzeń chłopięcych czyli do archeologii. Nawet podjął i ukończył studia archeologiczne,  zbierał doświadczenie uczestnicząc w wielu ekspedycjach archeologicznych na całym świecie aby je wykorzystać w Grzybowie. W 1988 rozpoczął tu wykopaliska, które trwają do dzisiaj. Znaczną część swojego majątku przeznaczył na rzecz wykopalisk w swoim ukochanym grodzisku. W 1989 r. założył Fundację Brzeskich przy Poznańskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk w Poznaniu, aby zabezpieczyć środki na dalsze prace wykopaliskowe. Zapytany dlaczego to robi odpowiedział: „Chciałbym, aby po Brzeskich pozostało nie tylko to, że byli tu dziedzicami.”  Olgierd Brzeski zmarł w 2000 roku w Kanadzie. 


Największy dąb w obrębie wałów zwie się Sędziwojem

   Jak dotąd najbardziej emocjonujące wydarzenie na wykopaliskach w Grzybowie miało miejsce w 1999 r., archeolodzy natrafili na skarb w postaci 800 fragmentów srebrnych monet arabskich - dirhemów, pochodzących z IX-XI w. Zdaniem kierownika ekspedycji prof. Tuszyńskiego jest to dopiero drugi przypadek w dziejach polskiej archeologii, kiedy naukowcy sami natrafili na tak obfity tzw. skarb monet. Ma on wielką wartość naukową i niewielką materialną, ale dla archeologów jest wskazówką, że Grzybowo nie jest jakimś podrzędnym grodziskiem i jego znaczenie było dotychczas niedoceniane.*
Prof. Kurnatowska sformułowała opinię, że zabytki importowane, o charakterze luksusowym, poświadczają obecność (w Grzybowie) wśród mieszkańców grodu przedstawicieli ówczesnej elity. Zarówno skarb srebrny, jak i znaleziska pojedynczych monet, tak wówczas rzadkie w warstwach osadniczych grodów wielkopolskich, również wykazują związek z tą grupą społeczną, stanowiącą oparcie dla dynastii w dziele budowy państwa i mającą dostęp do rozmaitych dóbr uzyskiwanych z handlu czy łupów wojennych. Zatem miejsce grodu grzybowskiego w najdawniejszej strukturze władzy nie może ulegać wątpliwości.

  
Grzybowo mogło być pierwszą stolicą państwa Piastów, Mieszko urodził się gdy wznoszono wały obronne grzybowskiego grodu.
Może Mieszko I, mimo, że był władcą ambitnym i silnym nie mógł tutaj zrealizować swoich politycznych wizji? W największym grodzie Polan, gdzie koncentrowała się najbardziej wpływowa elita plemienna nie był wstanie jej przekonać do swoich planów. Dzisiaj powiedzielibyśmy, że nie mógł przebić się przez stary układ. Dlatego  musiał na swoją nową siedzibę i centrum nowej religii państwowej wybrać pobliskie Gniezno i Lednicę, grody mniejsze ale i niezamieszkane przez starszyznę plemienną, wpływową i przywiązaną do pogańskiej tradycji. 
  Jeśli tak potoczyła by się historia, to spośród mieszkańców Grzybowa  mogliby wywodzić się organizatorzy tzw. buntów pogańskich w latach trzydziestych XI stulecia. 
Grzybowo, przeżywające rozkwit na początku X, upadło nagle w XI wieku. Mogli się do tego przyczynić Piastowie krzewiący ogniem mieczem religię chrześcijańską. W Grzybowie, jak dotąd, nie natrafiono na pozostałości chrześcijańskiej świątyni lub chociażby przedmiotów liturgicznych. A przecież Mieszko i Bolesław Chrobry masowo budowali kościoły i kaplice we wszystkich podbitych grodach Wielkopolski, Śląska, Kujaw, Mazowsza i Małopolski
Jeśli jednak było inaczej to upadek grodu mógł też być spowodowanym najazdem czeskiego księcia Brzetysława (1038 r.), który złupił Gniezno, Lednicę, Giecz, Poznań, Kruszwicę a może i Grzybowo.




Grzybowo to ciągle wielka zagadka, badania trwają niewiele ponad 20 lat. Dotychczasowe rozpoznanie wnętrza grodu jest na etapie wstępnego rozpoznania. Wewnątrz grodu, w pobliżu bramy wschodniej znajdowała się brukowana droga. Przy bramie występowały dodatkowe konstrukcje wzmacniające ją od wewnątrz. W trakcie badań uchwycono także fragmenty zabudowy wnętrza, zwłaszcza grodu większego, młodszego. Możemy powiedzieć, że w partii pod wałami sytuowane były budynki mieszkalne - zarówno naziemne, jak i ziemianki. Niektóre z nich pełniły również funkcje obiektów produkcyjnych, bądź gospodarczych. W partii środkowej grodu zlokalizowano mniejsze obiekty, których charakter, funkcja są w obecnej chwili trudne do jednoznacznego określenia, połowy XI wieku?*
Od 1997 roku teren grodziska jest własnością Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Obiekt stał się częścią programu inwestycyjnego obejmującego trzy wczesnośredniowieczne grody wchodzące w skład MPP na Lednicy. W ramach projektu w Grzybowie powstał pawilon muzealny z tarasem widokowym, salami ekspozycyjnymi i magazynem dotychczasowych wykopalisk.
Jak na razie niewiele jest tutaj do fotografowania, naturalne są tylko wały i przyroda. Pozostałe obiekty to rekonstrukcje.


______________________________________________________

    *
Najwięcej informacji o historii i wynikach badań (i wykopalisk) w Grzybowie znaleźć można na stronie >>

..: Notatki z prowincji :..

Notatki z prowincji. Listy z Suicide City 1.

Świat się szybko zmienia, zmienia się internet, powoli zmienia się i ten blog. Od jakiegoś czasu staje się dla mnie - jak to kiedyś p...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy