wtorek, 23 marca 2010

Cały zakrzywiony wszechświat Einsteina


Oscar Niemeyer. Photo by Camilla Maia




Ten post miał być o Oscarze Niemeyerze (Oscar Ribeiro de Almeida Niemeyer Soares Filho), o jego nieskrępowanej wyobraźni przestrzennej, o katedrze w Brasilii. O tym, że udało mu się - jak nikomu-w XX w. urzeczywistnić swoje wizje przestrzenne. Niemeyer - ikona modernizmu-  w 2007 obchodził 100 urodziny. Stosunek do swojej architektury,  opisał następująco: "Nie pociągają mnie kąty proste, ani sztywne, twarde, wytworzone przez człowieka linie. Pociągają mnie swobodnie płynące, zmysłowe krzywizny. Krzywizny, które odnajduję w górach mojego kraju, meandrach jego rzek, falach oceanu, w ciele ukochanej kobiety. To krzywizny budują wszechświat - cały zakrzywiony wszechświat Einsteina." Tak została zaprojektowana i zbudowana Brasilia, i chociaż realizacja urbanistyczny Lucio Costy (oparta na planie lotu ptaka lub samolotu) okazała się niefunkcjonalna, to budynki użyteczności publicznej zaprojektowane przez Niemeyera do dziś są doskonałym przykładem architektury modernistycznej.




 


 Rafael Moneo. The National Museum of Roman Art Mérida (1980-86) 


Ostatecznie ten post będzie o zupełnie innym podejściu do architektury. Realizacji architektury postmodernistycznej w wykonaniu Rafaela Moneo. Jego  projekt i realizacja z lat 1980-1986 - Muzeum Sztuki Rzymskiej w Meridzie w Hiszpanii -  znakomicie łączy 3 różne tradycje architektoniczne: modernistyczną, rzymską i średniowieczną. Betonowe muzeum modernistyczne  zostało obłożone cegłą o proporcjach przypominających  starożytna cegłę rzymska i "zawieszone" nad odkrytymi zabytkami Meridy z czasów rzymskich. Zbiory znalazły się więc, w budynku przynależnym do epoki antycznej i modernistycznej. (Źródło: Diane Ghirardo. Architektura po modernizmie).  Niemeyer to radość życia, słońce, fantazja, nieskrępowana wyobraźnia. Z kolei w realizacjach Moneo mamy czystość i prostota formy a tam gdzie trzeba monumentalizm. Klarowny przekaz oparty na geometrycznych zasadach i klasycznych regułach, ale też odrobiną iberyjskiego szaleństwa jak w projekcie Kursaal w San Sebastian w Hiszpanii.






Inspiracje, Budynek C-13



Współczesna sztuka - po modernizmie - najpełniej realizuje się w architekturze. Ostatnio zaimponował mi futurystyczny Budynek C-13 (nowy gmach Politechniki Wrocławskiej, przy Wybrzeżu Wyspiańskiego). Budowla ochrzczona przez wrocławian jako „ser szwajcarski”, w zamyśle jego projektanta - Bogusława Wowrzeczki -  nawiązuje do kart perforowanych, będących nośnikami danych dla pierwszych komputerów. Z pozoru przypadkowy układ okrągłych okien to ciągi zer i jedynek, czyli liczb zapisanych w systemie binarnym. Do Wrocławia muszę się wybrać koniecznie, bo na tym budynku nie kończą się futurystyczne projekty wrocławskich inwestorów.
Zdjęcia ilustrujące posta pochodzą  z internetu. Nazwiska autorów (?)

czwartek, 11 marca 2010

Sfotografować własną śmierć


Minął kolejny 8 marca - Dzień Kobiet. Święto kiedyś hucznie fetowane w demoludach, a do dzisiaj w całej Rosji. Warto przy tej okazji przypomnieć Panie, które przeszły do historii fotografii. Było ich (tych wybitnych) znacznie więcej niż może nam się wydawać.  Poczynając od Julie Margaret Cameron a na Nan Goldin kończąc.
Z tematem próbuje się zmierzyć Joanna Wydrych na łamach portalu FEMINOTEKA.  Tekst jest krótki i skondensowany, polecam >>> .


W tekście Joanny Wydrych zabrakło miejsca dla Franceski Woodman. Ta niebywale wrażliwa i kontrowersyjna artystka (1958-1981) zaczęła tworzyć swe  fotografie jeszcze jako dziecko. Pierwsze zdjęcia, wykonała gdy miała 13 lat. Inspirowała się nadrealizmem. Zostało po niej około pięciuset zdjęć, na których widzimy duchy i widma, a może jej własne pragnienie śmierci. Mając niecałe 23 lat, rzuciła się z okna. 



Ostatnio w galeriach pokazywane są jej krótkie filmy (Obieg , Monika Kedziora „Kaliptyczne video-arty Francesci Woodman”), równie niesamowite jak zdjęcia.
W sieci jest wiele stron poświęconych Francesce Woodman -tutaj jedna z galerii >>>

..: Notatki z prowincji :..

Notatki z prowincji. Listy z Suicide City 1.

Świat się szybko zmienia, zmienia się internet, powoli zmienia się i ten blog. Od jakiegoś czasu staje się dla mnie - jak to kiedyś p...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy